Wystawa malarstwa i rysunku Dawida Podkula - 9 maja - 9 czerwca 2018 r. - Salonik Artystyczny KBP /ul. Wojska Polskiego 41/


Dawid Podkul, ur. 1981 r. Ukończył edukację artystyczną w zakresie sztuk plastycznych na Uniwersytecie Rzeszowskim. Dyplom zrealizował w pracowni malarstwa prof. Stanisława Białogłowicza, praca magisterska na temat twórczości Witkacego pod kierunkiem prof. UR Marleny Makiel-Hędrzak. Pracuje jako projektant w Krosno Glass. Uprawia malarstwo, rysunek i grafikę. Swoje prace prezentował na wystawach indywidualnych, m.in. w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej (2006), Krośnieńskim Domu Kultury w Krośnie (2007), Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie (2007), Klubie Biorytm w Gorlicach (2007), Biurze Wystaw Artystycznych w Krośnie (2010), Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Rzeszowskiego „Galeria Na Pięterku” (2014) oraz zbiorowych, m.in. Przegląd Plastyki Krośnieńskiej RCKP (2004-2007), Biennale Plastyki Krośnieńskiej BWA (2008, 2010), Obraz, Grafika, Rysunek, Rzeźba Roku BWA w Rzeszowie (2008, 2009). Uczestnik I Pleneru Malarskiego Jaśliski Park Krajobrazowy w barwach jesieni (2011).

 

A nawet jeśli to wszystko sen?
Rysunek i malarstwo Dawida Podkula

Świat śni się nam czy to my się śnimy światu? A może sens naszej obecności w świecie skrywa się daleko poza granicą władztwa snu? Do postawienia takich pytań skłania wiele prac Dawida Podkula, prezentowanych na wystawie rysunku i malarstwa w Saloniku Artystycznym Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej. Musiał je sobie zadać kiedyś także artysta, gdyż jego twórczość z silnie obecnym w niej motywem postaci ludzkiej jest świadectwem nieustającego poszukiwania satysfakcjonujących odpowiedzi.

Przedstawienie człowieka – od pełnej postaci przez anatomiczne części jego fizyczności – staje się punktem wyjścia wieloaspektowej analizy sfery psychicznej i powiązań ze światem zewnętrznym. W pełnej napięcia narracji zacierają się i tracą znaczenie różnice między tkankami i organami ludzkiego ciała a elementami struktury widmowych miast, jakby wyjętych z futurystycznych wizji. Iluzję przestrzeni, tworzoną przez krwiobiegi skomplikowanych ciągów komunikacyjnych, rzędy pustych oczodołów okien, zerwane żebra sklepień, potęgują kreślone wertykalnie linie o łagodnie falującym przebiegu.

Zwieńczeniem tego multiwersum – nierealnego, lecz prawdziwego – są formy niedostępne wiedzy i doświadczeniu, powtórzone w kompozycjach malarskich – pulsujące fosforyzującym światłem na aksamitnej czerni tła.

W porównaniu z zapisami metafizycznych poszukiwań zaskakująco odmiennie prezentują się pejzaże. Wykonane jako studia z natury ukazują różne ujęcia popularnego motywu. W pejzażach traktowanych syntetycznie celem artysty jest przedstawienie typów roślinności w postaci form o zróżnicowanym zaczernieniu i fakturze. Inaczej w przedstawieniach niewielkich grup lub pojedynczych drzew, szczególnie wykonanych piórkiem i tuszem. Efekt cieniowania uzyskiwany jest tutaj przez precyzyjne kreskowanie, a przestrzeń budowana jest przez szczegółowy rysunek bezlistnych koron drzew. Zastosowanie koloru wprowadza dodatkowy element – nastrój.

Zestawienie wiodących motywów twórczości Dawida Podkula nie jest przypadkowe. Jakakolwiek próba określenia własnej obecności w świecie skłania ku studiowaniu natury. Artysta ma do tego szczególne predyspozycje i możliwości. Odbiorcy sztuki natomiast mają to szczęście, że na wiele pytań odpowiedzi wciąż jeszcze nie padły.

Stanisław Wójtowicz