Zofia Grzyb - krośnianka, z zawodu ekonomista (obecnie na emeryturze). Swoją przygodę z malarstwem rozpoczęła w 2013 roku uczestnicząc w zajęciach z malarstwa w Łańcuckim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Maluje pejzaże inspirowane obrazami impresjonistów, martwe natury, portrety, konie.
Swoje prace prezentowała na wystawach zbiorowych, ukazujących dorobek grupy malarskiej Łańcuckiego UTW i wystawach poplenerowych, ostatnio w Miejskim Domu Kultury w Łańcucie z okazji 40-lecia Uniwersytetów Trzeciego Wieku (luty 2015).
Wystawa w Krośnieńskiej Bibliotece Publicznej jest jej pierwszą wystawą indywidualną.
Okno otwarte na świat. Malarstwo Zofii Grzyb
Po raz kolejny Salonik Krośnieńskiej Biblioteki Publicznej jest miejscem artystycznego debiutu: swoje obrazy prezentuje na indywidualnej wystawie malarstwa Zofia Grzyb, członkini grupy malarskiej Łańcuckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. To tutaj, od trzech lat pod kierunkiem artystki plastyka Barbary Marii Skałbani, doskonali warsztat i poznaje historię sztuki. Malarstwo Zofii Grzyb to jeszcze jeden przykład marzeń o malowaniu, spełnionych po latach pracy zawodowej, domowych obowiązków i wielu, wielu życiowych powinności, które sprawiają, że na nieprzychylnych tarczach zegarów tak trudno znaleźć miejsce na wypełnienie zobowiązań wobec samego siebie.
Z imponującego dorobku, obejmującego prawie trzysta obrazów, na wystawę wybrano ledwo jego część. Prezentowane prace, najbardziej charakterystyczne dla twórczości Zofii Grzyb, w pełni ilustrują pasję, z jaką tworzy i zróżnicowaną tematykę jej malarstwa: pejzaże, kwiaty i konie.
W malarstwie krajobrazowym, także z elementami architektury, zauważymy z łatwością umiejętność stosowania charakterystycznych dla pejzażu konwencji i układów formalnych, a także płynność ich przenikania. Dobrym tego przykładem są dwa obrazy, przedstawiające tę samą aleję obsadzoną drzewami: jeden w konwencji realistycznej, drugi - bliższej impresjonizmowi. Na innych obrazach przekształcone pejzaże przypominają zabytkowe dzieła kartografa - odkrywcy.
Istotnym elementem aranżacji pejzażu w obrazach Zofii Grzyb bywają kwiaty jako barwne urozmaicenie jednolitej zieleni rozległych łąk. Kwiaty to także samodzielny temat obrazów, na których występują jako kwitnące rabaty i bukiety, wielobarwne „wiejskie” i wysmakowane „jednogatunkowe” kompozycje, zawsze w żywych barwach, które zapamiętały i krople rosy, i słoneczne światło.
I wreszcie konie, temat szczególnie wyróżniany przez Zofię Grzyb. Malarka z uśmiechem wspomina ich pierwsze „lalkowate” przedstawienia. Wciąż doskonali ich wizerunki, poznając anatomię i sposób poruszania się, wzmacniając wrażenie ruchu. Tytułowe okno jest szeroko otwarte. Rozległa wielotematyczność, technika - fa presto w malarstwie akrylowym! - każą z przychylnym zainteresowaniem obserwować rozwój tego malarstwa.
Stanisław Wójtowicz